Po zakończeniu kampanii wrześniowej i wkroczeniu swoich wojsk do wschodnich województw Polski ZSRS zastosował na okupowanych terenach RP terror zarówno wobec ludności cywilnej, jak i uczestników działań wojennych (żołnierzy walczących w kampanii wrześniowej). Pod okupacją sowiecką znalazło się 52% terytorium Polski z 13 milionami ludności, poddanej następnie masowym represjom. Prawie wszyscy wzięci do niewoli oficerowie wojska polskiego oraz liczni przedstawiciele polskich elit na mocy decyzji najwyższych władz ZSRS zostali, rozstrzelani wiosną 1940 r. w Katyniu, Twerze, Charkowie i w innych miejscach kaźni,.
Decyzja o wymordowaniu polskich jeńców wojennych z obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz Polaków przetrzymywanych w więzieniach NKWD na obszarze przedwojennych wschodnich województw Rzeczypospolitej zapadła na najwyższym szczeblu sowieckich władz.
Podjęło ją 5 marca 1940 r. Biuro Polityczne KC WKP(b) na podstawie pisma, które ludowy komisarz spraw wewnętrznych Ławrientij Beria skierował do Stalina. Szef NKWD, oceniając w nim, że wszyscy wymienieni Polacy "są zatwardziałymi, nierokującymi poprawy wrogami władzy sowieckiej", wnioskował o rozpatrzenie ich spraw w trybie specjalnym, "z zastosowaniem wobec nich najwyższego wymiaru kary - rozstrzelanie".
Ujawnienie przez Niemców w kwietniu 1943 r. informacji o znalezieniu w Lesie Katyńskim ciał polskich oficerów doprowadziło do kryzysu w stosunkach Rządu RP na Uchodźstwie z ZSRS, skutkujący zerwaniem relacji dyplomatycznych między tymi dwoma podmiotami. Tym samym sprawa katyńska stawała się problemem całej koalicji antyhitlerowskiej, godzącym w wizerunek Związku Radzieckiego jako jednego z filarów walki z Niemcami.
W hołdzie Ofiarom Zbrodni Katyńskiej oraz dla uczczenia pamięci wszystkich wymordowanych przez NKWD na mocy decyzji naczelnych władz Związku Sowieckiego z 5 marca 1940 r., Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustanawia dzień 13 kwietnia Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.