Na początku października klasa 4d z opiekunami wyjechała na wyczekiwany wyjazd w Bieszczady. Przez 3 dni przepełnione ciekawymi aktywnościami, takimi jak wyprawy górskie, spotkania edukacyjne czy gry terenowe uczniowie wraz z opiekunami świetnie spędzili czas.
Po dotarciu na miejsce, na uczniów czekała wyprawa szlakiem doliny potoku Bereżniczka oraz odnalezienie opuszczonej bojkowskiej wsi Bereźnica Niżna z pomocą map i kompasów. Mimo niesprzyjającej pogody, uczniowie dzielnie przedzierali się przez liczne potoki, zalane błotem ścieżki oraz zakamarki lasu.
Zadowoleni i zmęczeni podopieczni, pod koniec pierwszego dnia udali się na grupowe ognisko, któremu oprócz pysznego jedzenia towarzyszyły liczne śpiewy i rozmowy. Następnego dnia po wczesnej pobudce grupa wybrała się wraz z lokalnym przewodnikiem na pieszą wycieczkę na szczyt Połoniny Wetlińskiej w samym sercu Parku Narodowego (oraz na gorącą czekoladę do znanego schroniska - Chatka Puchatka). Po odbytej wyprawie uczniowie przejechali do miejscowości Muczne, gdzie mieli możliwość zobaczenia bieszczadzkich żubrów w pokazowej zagrodzie. Po powrocie do ośrodka odbyło się interesujące spotkanie z emerytowanym leśniczym, który zaznajomił grupę z dzikim życiem lasu i jego mieszkańców.
Ostatniego dnia, uczniowie wraz z opiekunami poznali tajemnice Sanu i Solinki oraz historię powstania Jeziora Solińskiego. Potem grupa wyruszyła w rejs trzema nowoczesnymi jachtami elektrycznymi, płynąc z Polańczyka do Soliny podziwiając przy tym wspaniałe widoki. Po krótkim spacerze edukacyjnym koroną Zapory Solińskiej, uczniowie z opiekunami udali się na zwiedzanie jej wnętrza oraz poznania tajników jej budowy. Po odbytym zwiedzaniu i posiłku uczniowie bezpiecznie wrócili do Krakowa.
Wyjazd w Bieszczady był niezapomnianą przygodą, pełną wrażeń, nauki i świetnej zabawy. Uczniowie wrócili zainspirowani, bogatsi o nowe doświadczenia i wspomnienia, które na długo pozostaną w ich pamięci.